Reggie Bullock cieszy się, że nie musi kryć Luki Doncicia
Reggie Bullock dołączył do Luki Doncicia i od nowego sezonu zagra w barwach Dallas Mavericks.
Były gracz New York Knicks podpisał trzyletni kontrakt z drużyną z Teksasu na kwotę 30 milionów dolarów.
Jedną z korzyści, jakie dają przenosiny do Dallas to fakt, że 30-latek nie będzie musiał pilnować Luki Doncicia, który daje się mocno we znaki swoim rywalom.
Bullock podkreśla, że bardzo się cieszy z faktu gry u boku słoweńskiego gwiazdora.
„Wszystko, co robi na boisku, jego rzuty, sposób poruszania się, a także angażowanie innych kolegów z zespołu sprawia, że jest wyśmienitym graczem. Cieszę się, że jest teraz moim kolegą z drużyny, jak również, że nie muszę kryć go podczas meczu.” – wyjawił nowy gracz Mavs.
„Mieliśmy kilka wspaniałych pojedynków, kiedy graliśmy przeciwko sobie, kiedy tu przybyłem. Uwielbia rywalizować, kocha tą grę i ma do niej dużo szacunku.”
Reggie podpisał swój nowy kontrakt na początku sierpnia. Pamiętamy, że niski skrzydłowy jest dobrym fachowcem, jeśli chodzi o rzuty trzypunktowe. Przez pierwsze 8 lat swojej kariery osiąga średnio 39,2% skuteczności trafień zza łuku.
„Jeśli chodzi o rzuty, jestem z tego bardzo dumny. Druga rzeczą, która najlepiej mi wychodzi to pilnowanie największej gwiazdy drużyny przeciwnej.”