Mowa motywacyjna Stephena Curry’ego
Golden State Warriors odnieśli czwartą porażkę z rzędu, ulegając dzisiaj na własnym parkiecie Atlancie Hawks 108:124. Stephen Curry próbuje zmotywować swój zespół!
STEPHEN CURRY I JEGO MOWA MOTYWACYJNA
Jak donosi NBC Sports Bayarea, Stephen Curry, 10 dni temu był wściekły i dał upust swoim emocjom, przekazując swoim kolegom z drużyny własne odczucia.
„Każdej nocy musimy sobie wypracować zwycięską postawę.” – powiedziała gwiazda Warriors po 31-punktowej porażce z Los Angeles Lakers, 16 marca.
„Szczerze mówiąc, koniec z takimi rozmiarami porażki. To jest żenujące. Musimy być dumni, z tego jak gramy. Możemy przegrywać, ale nie w ten sposób.”
Przez kolejne osiem dni odczuwalne były słowa lidera Warriors. Wszyscy zawodnicy zespołu grali bardzo zmotywowani.
Jednak… tego śladu w ich głowach nie było już w ostatnich dwóch meczach. Dwa dni temu doznali porażki w meczu z Sacramento Kings 141:119.
Tak więc mięliśmy powtórkę z rozrywki.
W dalszym ciągu nie gra ich mówca z powodu stłuczonej kości ogonowej.
Po dzisiejszej porażce z Atlantą Hawks, Curry ponownie wszedł do szatni, aby wygłosić „kazanie”.
„Kiedy przechodzisz przez takie trudne chwile, każdy musi spojrzeć w lustro.” – mówi Kevon Looney.
Według niego, Steph wpłynął na cały zespół. Uderzył w każdego indywidualnie, aby zastanowić się nad swoim zaangażowaniem, ambicjami.
„W tym roku było wiele wzlotów i upadków. Mówił nie tylko o przeszłości, ale i nadchodzących rywalizacjach. Dobrze jest słyszeć jego głos w tej sprawie, ponieważ uspokaja nas na parkiecie. Jego chwilowo na nim nie ma, ale nadaje nam kierunek.” – podkreśla Looney.
„Będziemy musieli wydostać się z dołka i jedynym sposobem na to jest walka” – stwierdził Steve Kerr. „Musimy mieć trochę więcej pewności siebie jako grupa i sami musimy sobie poradzić, aby z tego wyjść. Jestem przekonany, że tak się stanie.”
Jeszcze kilka słów powiedział najlepszy strzelec pod nieobecność Splash Brothera, Andrew Wiggins.
„Musimy wstąpić na właściwą ścieżkę i wygrać kilka spotkań. Brak Stephena to dla nas ogromna strata. Nikt nie jest w stanie go zastąpić.”
[…] Stephen Curry przekracza kolejne granice. […]