Kolejny nokaut Suns. Nuggets bezradni
Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli koszykarze Phoenix Suns, którzy prowadzą w serii półfinału NBA Playoffs – 2:0.
Denver Nuggets (0-2) – Phoenix Suns (2-0) – 98:123
Słońca po raz drugi pewnie wygrały i wydaje się, że wyrastają na faworyta tej konfrontacji. Bardzo równo i świetnie zagrała pierwsza piątka ekipy z Arizony, a co najważniejsze skutecznie.
Procenty, jakimi operował zespół Suns to:
- 45/94 – 47,5% z gry
- 18/38 – 47,4% zza łuku
Wszyscy starterzy odnieśli zdobycze dwucyfrowe, a najwięcej na swoim koncie zgromadził Devin Booker, który rzucił 18 punktów, 10 zbiórek, 2 asysty i przechwyt.
Chris Paul prezentuje się znakomicie. Rozgrywający Phoenix zdobył 17 punktów, 5 zbiórek, 15 asyst i blok i jestem pod wrażeniem ciągłej dobrej gry weterana NBA.
Swoje ważne punkty do wyniku gospodarzy dorzucili:
- Miles Bridges: 16 pkt, 2 zb
- Deandre Ayton – 15 pkt, 10 zb
- Jae Crowder – 11 pkt, 5 zb, stl, blk
Przyjezdni mogli liczyć na dobrą dyspozycję świeżo upieczonego MVP 2020/2021 sezonu zasadniczego – Nikolę Jokicia, który w swoim dorobku miał 24 punkty, 13 zbiórek, 6 asyst i przechwyt.
Kiepsko zaprezentował się Facundo Campazzo. Argentyńczyk podczas 29 minutowego występu w meczu nr 2 uzyskał tylko 3 punkty, 4 zbiórki, 2 asyst, przechwyt.
Po 11 punktów zapisali na swoich kontach: Paul Millsap oraz Michael Porter Jr.
Teraz rywalizacja przeniesie się do Denver, gdzie zostaną rozegrane dwa kolejne spotkania. Fani z Kolorado liczą, że ich ulubieńcy wrócą do tej rywalizacji i powalczą o awans do finału konferencji zachodniej.