KD i Griffin odprawili z kwitkiem 76ers, błysnął Immanuel Quickley, 31 punktów LeVerta
HoHoHo. Witajcie. W dzisiejszych czterech spotkaniach NBA, aż trzykrotnie zwyciężali gospodarze. Tylko Nowojorscy Knicks uporali się na wyjeździe ze zmotywowaną kadrą Houston Rockets.
Brooklyn lepszy od Sixers
Przeorana kadra Nets nie była typowana faworytem tego spotkania. Koszykarze z Brooklynu zdołali jednak wybronić się z odbudowującym się zespołem z Filadelfii, którego gracze wisieli w protokołach BHP. Nie inaczej jest w BK. Aż siedmiu zawodników nie gra z tego powodu.
Lider Sieci zagrał bardzo dobrze. Kevin Durant spędził na boisku 39 minut. W tym czasie uzyskał 34 punkty (13/24, 2/3 3P, 6/6 FT), 11 zbiórek, 8 asyst oraz blok.
Robię to co do mnie należy – powiedział KD, który został zapytany o ilość czasu gry. Chcę grać, chcę wygrywać.
Kroki? Andre, nie kłam..
Po 17 punktów w zespole gospodarzy zdobyli: Nicolas Claxton oraz Blake Griffin. W spotkaniu wziął udział także nowo podpisany zawodnik – Langston Galloway. LG pograł 9 minut (3 pkt, zb).
W ekipie gości zabrakło Tyrese Maxeya, którego wykluczyła z gry kontuzja lewego uda. Najwięcej punktów zdobył Joel Embiid – 32 punkty. Trzy oczka mniej na swoim koncie zgromadził brat lidera wszech czasów pod względem zdobytych trójek – Seth Curry (29).
Frekwencja: 17 053 widzów
Quickley karcił Rockets
Rośnie nam mocno w siłę Immanuel. Rezerwowy NYK wchodząc z ławki zdobył w dzisiejszym meczu z Houston 24 punkty. Trafił 7 z 10 oddanych rzutów zza łuku! Genialnie prezentuje się procent skuteczności (70%).
Pozostałe wyniki NBA:
Pistons (4-23) – Pacers (13-18) – 113:122
Frekwencja: 13 596 widzów
Knicks (13-16) – Rockets (9-20) – 116:103
Frekwencja: 13 857 widzów
Wizards (15-15) – Suns (23-5) – 98:118
Frekwencja: 16 177 widzów
Fotografia główna: AP