Cały ciężar i odpowiedzialność na barki Ziona Williamsona
Więcej, więcej. Coraz częściej trener Pelicans, Stan Van Gundy każe oddawać piłkę w ręce Ziona Williamsona, którego nie są ważne tylko punkty, ale także decyzje.
ATLETA Z DUKE.
Znamy predyspozycje, które posiada nr 1 draftu 2019 roku. Mowa tu umiejętnościach rozgrywającego u silnego skrzydłowego drużyny z Nowego Orleanu.
Zion Williamson doczekał się czasów, kiedy coraz więcej piłek trafia do niego i było to widoczne w piątkowym meczu z Philadelphia 76ers.
Trener pelikanów twierdzi, że to naturalne, widząc jego obecną formę oraz dominacje.
„To dla mnie naturalne.” – powiedział Zion po meczu, w którym odpowiedzialność spadła na jego barki. „Gram w kosza od 4. roku życia. Wciąż się uczę, ale pewne rzeczy wydaje mi się być oczywiste.”
Williamson był rozgrywającym, kiedy rozpoczynał naukę w liceum. Później nastąpił gwałtowny wzrost, który zmienił go z rozgrywającego w zawodnika na pozycjach podkoszowych. Jednak Zion wciąż posiada spore umiejętności gracza na jedynce.
„Chcemy dawać mu ciągłe możliwości rozwoju i zwiększać jego doświadczenie. Jest przyszłością tej ligi. Naprawdę, Zion potrzebuje być coraz częściej przy piłce, a my w tym sezonie to zapewniamy.” – powiedział Van Gundy.
Zadaniem całego front office’u Pelicans jest zbudowanie zespołu, który będzie potrafił z nim grać i podkreślać jego umiejętności.